poniedziałek, 10 października 2011

Telefony,

Rozmowy tutaj z tanich sieci do innych są bardzo drogie, do Polski mamy Lycamobile (pół pensa za minutę na stacjonarne) dlatego za radą "życzliwego towarzystwa wzięliśmy sobie dwa telefony na abonament w słynnej "3". Samsung Galaxy w abonamencie 15 funtów miesięcznie, 2500 minut do sieci, 500 minut poza sieć 1 gigabajt internetu i ileś tam smsów do sieci. Telefony zamówiliśmy telefonicznie, na drugi dzień już mieliśmy je w ręku. To było na początku września. pierwszy rachunek wystawili nam już parę dni po odbiorze telefonu i łącznie z abonamentami wyszło około 47 funtów z terminem płatności 1 października. Ale,,, licznik się nie wyzerował kiedy w internecie sprawdzaliśmy saldo i rosło dalej. 16 września zablokowano nam telefony i internet (internet też mam z "3" 15.99 za miesiąc i mają ściągać mi z konta) bez wcześniejszego podania powodu. Poszłam więc do sieci i ta "mądra" pani nie wiedziała dlaczego tak jest i powiedziała, że dlatego że zadzwoniłam do Polski i że mam duży rachunek, podała mi numer do biura obsługi klienta. Zadzwoniłam i konsultantka kazała mi wysłać faksem kopię dowodu osobistego i wyciąg z banku. Poszliśmy z tymi papierami do biura "3" żeby wysłali nam ten faks, tam powiedziano mi że oni tego nie potrzebują, że mam zapłacić rachunek. Zapłaciłam ten rachunek ale telefonu mi nie włączono. Poszłam więc po dwóch tygodniach znów do biura, tam znów kazano mi dzwonić do biura obsługi klienta. Zadzwoniłam do biura klienta i tam kazano mi - wysłać faks... Poszłam znów do biura z prośbą o wysłanie faksu, z wielką łaską wysłano mi ten faks. A telefon jak wyłączony tak wyłączony jest dalej. W piątek... pocztą dostałam kwit czeku żeby wysłać pieniądze za internet, bo z konta nie pobrali...
Umowy zerwać nie mogę, bo to niby nie ich wina. Jeżeli się uprę to będę musiała opłacić abonament za całe dwa lata + koszt telefonu.
Jednym słowem - Cudownie!

7 komentarzy:

  1. Ups... to nieciekawie... Ja zawsze boję się tego, gdy zakładam internet, TV czy kupuję inną usługę niż posiadam... Trzymam kciuki, żeby się porozplatywało jak trzeba...

    OdpowiedzUsuń
  2. No to niefajnie... Oby sprawa pozytywnie się rozwiązała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze, ale sytuacja beznadziejna... :/ Trzymam kciuki, żeby się wszystko rozwiązało pozytywnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyli nie tylko u nas zdarzają się paranoje :/
    Mam nadzieję, że się jakoś wyjaśni!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieźle :/ Z telefonami często bywają jakieś problemy, a biura obsługi klienta mnie zazwyczaj doprowadzają do szału!

    OdpowiedzUsuń
  6. Uuuu no nie za ciekawie :/

    OdpowiedzUsuń