Jedziemy dziś nad jezioro. Przed nami w aucie, teście mojego brata i moja mama, a w anglijskim aucie bratostwo, dzieciaki i ja. Prowadzi bratowa.
Bratowa: Zobacz Wojtek (mój brat) jak ojcem zarzuca, te amortyzatory faktycznie są chu####!
Brat: No aż skacze. Jak go pociągnie to wylądują w rowie.
Ja: Eno! Panie teściu brata, wieziesz moją mamę, mój skarb.
Bratanica (6lat): Twoja mama to twój skarb?
Ja: Tak moja mama jest moim największym skarbem jako moja mama, ty jesteś moim największym skarbem jako moja bratanica i chrześnica, twój brat to mój największy skarb jako mój bratanek, twój tata to mój największy skarb jako mój brat, a twoja mama to mój największy skarb jako moja najukochańsza bratowa.
Bratowa: Jedyna!
Ja: Nie ma opcji na inną, nawet jakby jakaś się kręciła to ja jej siup i się odechce. Widzisz jestem pasem cnoty twojego męża :D
Wszyscy: [śmiech] :D
Bo skarby to skarby i już!
I nie podlega to żadnej dyskusji :)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że miedzy Wami znów zle :( Tak to z tymi chłopami jest..:/
bo ze skarbami już tak jest ;) że są jedyne ;D
OdpowiedzUsuńJednak nie wszędzie z rodziną pięknie, tylko na zdjęciach... co mnie bardzo cieszy... :) Piękne Skarby i co najważniejsze, bardzo wartościowe! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
skarny sie zakopuje w ogrodku:P
OdpowiedzUsuńhahha pas cnoty brata:) ja swojego nie jestem w stanie upilnować aż do tego stopnia:)
OdpowiedzUsuńSame skarby posiadasz ;]
OdpowiedzUsuńNic dodać, nic ująć :)
OdpowiedzUsuńPs. Pas cnoty - pomysłowe :P ;)
Wysłałam Ci maila :)
OdpowiedzUsuńRodzina pełna skarbów - warto to docenić, dzisiaj naprawdę niewiele osób może się taką chwalić.
OdpowiedzUsuńAh te skarby ;) Co by nie było to rodzina i jest największym skarbem... A pas cnoty męża rozłożył mnie na łopatki :D [myszy-swiat.blog.onet.pl]
OdpowiedzUsuńKażdy ma jakieś Skarby i wszystkie są tak samo wyjątkowe;)
OdpowiedzUsuńzatrzymane-mysli.blogspot.com
Ależ jesteś bogata! :)
OdpowiedzUsuń