środa, 5 stycznia 2011

było mineło

Dokladnie jak w tytule "bylo minelo". Znow mamy styczen i wszystko zaczyna sie od nowa. Szczerze mowiac nic szczegolnego nie poczynilam w minionym roku. No moze poza praca na kwalifikacji wojskowej w marcu i praca w Anglii w pazdzierniku. Coz moge powiedziec o roku 2010? Byl beznadziejny, glownym i jedynym chyba plusem bylo zobaczenie mojej ukochanej Amelki i mam nadzieje ze 2011 bedzie o niebo lepszy niz ten co sie na cale szczescie skonczyl.
Przemyslalam sobiemoje postanowienia noworoczne i najpierw pomyslalam o tym czego nie musze zrobic bo tego co musze zrobic jest wiecej.
1. Znalezc nowa lepsza prace.
2. Zgubic na dobre pare kilo.
3. Douczyc sie angielskiego.
4. Spedzac wiecej czasu z Amelka :)
5. Byc szczesliwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz