niedziela, 14 lutego 2010
Drogi pamiętniku
Drogi Pamiętniku
Jestem na łóżku w szpitalu, doktor mówi że będą mnie operować i mogę tego nie przeżyć. Potrzebuje nowego serca, potrzebuje również kogoś kto mógłby mnie wesprzeć w tych trudnych momentach, ale mój chłopak jeszcze nie przyszedł.
______________________
Drogi Pamiętniku
Operacja skończona, doktorzy mówią, że wszystko poszło zgodnie z planem, że się udała, ale ja nadal potrzebuje kogoś kto mnie mógłby wesprzeć w tych trudnych chwilach, ale jego cały czas nie ma.
______________________
Drogi Pamiętniku
Minął już tydzień, wyszłam ze szpitala, wszystko ze mną w porządku, mój chłopak nadal nie przyszedł, nie odbiera telefonu, więc teraz postanowiłam do niego pójść, bo bardzo się tym przejmuję.
______________________
Drogi Pamiętniku
Byłam u niego, długo waliłam w drzwi ale nie było nikogo, weszłam do środka, drzwi były otwarte i na stole była kartka papieru na której było napisane:
"Kochanie, wybacz mi, że nie mogłem Cię wesprzeć
w tych trudnych momentach, a wiem że tego potrzebowałaś.
Chciałem zrobić Ci prezent, moje serce już dla mnie nie bije,
ale jestem szczęśliwy że mogę Ci je dać, że nadal żyję w Tobie ..
Kocham Cię .."
Tekst który od 4 lat wciąż tkwi mi w głowie.
Szczęśliwych Walentynek, jakiekolwiek miałyby one być...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz