I po Sylwestrze...niby nowy rok a jest tak samo,,,
Na domiar złego wraz z nowym rokiem przyszło mi zapalenie oskrzeli,eh...
Byłam dziś u lekarza, Ramoclav, Flavamed i Allertec zasiliły moją i tak już rozpruwającą się apteczkę.
Ale porozmawiajmy o Sylwestrze.Mój nie był huczny, nie była to mega bombastyczna impra.Tak po prostu siedzieliśmy przy stole z Ojcem i moją Drugą Połówką,o 23 poszliśmy do Niego, o symbolicznej godzinie 0 wystrzelaliśmy fajerwerki które były BAJECZNE :)
O 4 byliśmy w domu,a w między czasie mój Ojciec zwiedził muzeum Taty Mej Miłości i wycałował po rękach jego siostrę :) śmiechu było kupę :-)
Panowie (czyt.Ojciec i Moja Miłość) jeszcze siedzieli i po 6 poszli spać a ja poległam zaraz po powrocie do domku.
Cały pierwszy dzień roku spędziliśmy razem a rozstaliśmy sie dopiero 2 stycznia po 9 więc nadrobiliśmy masęęęę zaległości :-)
Po odejściu mojego Misia zaczęłam się f a t a l n i e czuć,wieczorem Miś dostarczył mi witaminki w postaci soczku.
Sobotę przebimbałam leniuchowaniem a na domiar tego postanowiłam odkazić trochę swój organizm i zrobiliśmy sobie małą ucztę,kanapeczki, sałatka, śledziki (mniam) i coś mocniejszego...Było super.Miś znów został na noc i rozstaliśmy się dopiero o 23 :-) byliśmy u mojego brata w końcu na posiedzeniu ale co dobre szybko się kończy i trzeba było wracać do domku.Na szczęście bratowa nas odwiozła bo 15 stopni mrozu było na dworze to bym się jeszcze bardziej doprawiła...
No i dziś wizyta u lekarza i znów leżeć. Mam nadzieję, że tym razem się doleczę...
Na dodatek znów będę ciocią, bratowa jest miedzy 7 a 9 tygodniem ciąży i rodzinka się powiększy :)
Cieszy mnie również fakt, że stosunki między mną a moją teściowa uległy znacznej poprawie, już nie czuję się u nich w domu jak intruz :) cieszy mnie ten fakt, bo przyznam szczerze, że teraz rzeczona teściowa jest taką teściową o jakiej marzyłam :) martwi się o mnie, pilnuje...nic dodać nic ująć :) oby tak dalej...
Tak oto rozpoczęłam nowy rok,dość zwyczajnie.Dawno tak szczegółowo nie pisałam :) no ale czasem trzeba :)
Oby ten rok był naprawdę lepszy od poprzedniego...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz