Weekend tak jak dobre, szybko się skończył. Szczerze mówiąc nie wiem kiedy.
Dupek dojechał cało i zdrowo. W sobotę szliśmy na chrzciny więc kiedy zajechali z bratową do domu posiedzieliśmy chwilkę i poszliśmy spać. Mogliśmy się w końcu poprzytulać.
Na chrzcinach nie zabawiliśmy długo po południu poszliśmy już do domku, chcieliśmy porozmawiać i nacieszyć się sobą.
Wczoraj za to brat zrobił nam niespodziankę i zabrał nas do chińskiego parku i nad morze, popluskaliśmy się i wróciliśmy do domku bo mieliśmy zaplanowany wieczór filmowy. No i trzeba było wypocząć bo Dupek poszedł dziś pierwszy dzień do pracy a ja mam na noc.
Brat mój zawiózł go do pracy a ja pobiegłam założyć konto w banku. Po trzech godzinach Dupek wrócił do domku, dzisiaj idzie na noc. Będzie pracował w trybie nocnym też 12 godzin. Dobre i to na początek.
Szczerze mówiąc obawiam się dzisiejszej nocy, nigdy nie pracowałam na nocną zmianę. Miejmy nadzieję, że wytrwam do rana.
Wczoraj szliśmy po parku chińskim i marzyliśmy sobie trochę. Jeżeli mam opisać szczęście to widzę je tak : my razem, nasze mieszkanko które sobie urządzamy i to jak będzie nam wspaniale kiedy pójdziemy na swoje :)
Miłego popołudnia :)
Marzenia się spełniają
OdpowiedzUsuńTylko stale, stale myśl o nich myśl
Wszystko, co tylko chcesz
Może się zdarzyć dziś!
Marzenia się spełniają
Tylko mocno, mocno, mocno w nie wierz
Ściskaj kciuki co sił, oczy zamknij też... :):):)
Wszyscy mają nocki :D A ja dzisiaj pierwszą noc sama w domu :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pracy :D:D
Oby Wasze marzenia się spełniły;)
OdpowiedzUsuńAgus - samotne noce w domu mnie przerażają;):P mam wrażenie, że cały czas mi ktoś po domu chodzi;p
Marzenia są po to by się spełniać tylko trzeba w nie mocno uwierzyć ;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia ;)
Życzę Wam spełnienia tych marzeń :))
OdpowiedzUsuńNocki nie są takie złe na jakie wyglądają. Trochę ich przepracowałam we Frito Lay, póxniej w klubie. Nawet się tego nie czuje, że środek nocy, bo tam tętni życie. Wystarczy się w dzień wyspać ;)
OdpowiedzUsuńA co do marzeń.... Ahhhh.... U nas te same... :) Najfajniejsze snucie planów pod słońcem ;)
marzenia podobno sa po to by je miec;)
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń ;) Poczekacie trochę, oswoicie się i będzie się coraz lepiej układać!
OdpowiedzUsuńSuper, że macie taką szansę, żeby uwić swoje gniazdko ;)) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńI jak po nocce? Ja pracowałam tylko raz i było bardzo fajnie, czas zleciał niesamowicie szybko i miałam to szczęście, że ludzi mieli spore poczucie humoru i nie dali mi zasnąć :)
OdpowiedzUsuńBuziak :*